W prawej kieszeni W prawej kieszeni
230
BLOG

Lekka, łatwa aborcja

W prawej kieszeni W prawej kieszeni Społeczeństwo Obserwuj notkę 19

Przyglądam się od jakiegoś czasu  dyskusji o aborcji. Zwolennicy i przeciwnicy wytaczają grube działa. Czy aborcja to morderstwo ? Moim zdaniem tak, ale morderstwo nieuświadomione, lub też nieświadome. 

Kobiety dokonujące aborcji nie mają poczucia zabijania. Dla nich to jest wycięcie czegoś w rodzaju wyrostka robaczkowego. Jest tak dlatego, bo ciąża w początkowym stadium to abstrakcja, kryjąca się za paskiem z testu ciążowego. To jest symbol ciąży, test paskowy, pasek. Nie dziecko. Nie uświadamiają  sobie dziecka. Uświadamiają sobie tylko ciąże jako kłopot. Teraz są w ciąży, a po aborcji już nie będą. Nie myślą o macierzyństwie, myślą tylko byciu w ciąży. Jakie dziecko ? Jakie morderstwo? Przecież go nie widziały nawet na ekranie USG. Może go tam wcale nie ma ?  "Co z oczu, to i z serca " Dla nich to nie było dziecko, tylko ciąża, a nawet może tylko test ciążowy i ten pasek, który sprawia im kłopot.  Może warto, aby przed aborcją, obowiązkowe było zobaczenie na ekranie, lub inny sposób tego co mają w sobie i czego chcą się pozbyć ?

Aborcja jest jak wyrwanie zęba, a nawet mniej bo ząb zwykle dentyści pokazują, a czy ginekolodzy pokazują abortowany płód pacjentce? Może powinni go pokazywać niedoszłym matkom, wtedy byłoby to bardziej świadome. Świadoma aborcja. Morderca przecież widzi swoją ofiarę. Ginekolog dokonujący aborcji przejmuje cały ciężar sprawstwa od kobiety. W jego pamięci rejestruje się realny obraz aborcji, a kobieta po łatwej i lekkiej aborcji, może szybko zapomnieć o całej sprawie i znów żyć pełnią życia.

 

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Społeczeństwo